Data powstania pierwszej parafii w Czerwonogrodzie
(miasteczko to nie istnieje od zakończenia drugiej wojny światowej) jest trudna
do ustalenia. Według informacji zawartych w „Słowniku geograficznym
Królestwa Polskiego” z końca XIX wieku, „istniała od najdawniejszych czasów
przy klasztorze dominikanów”, założonym przez Koriatowiczów po 1331 roku, a
zniszczonym w 1538 roku przez hospodara mołdawskiego Piotra. W miejscu, w którym
wznosił się klasztor, w roku 1813 miał stanąć kamienny pomnik z płaskorzeźbami przedstawiającymi
sceny męczeństwa dominikanów.
Następną świątynię ufundowała rodzina Lisieckich, choć
Schematyzm Archidiecezji Lwowskiej informuje, że świątynię ofiarował Konstanty
Rycicki. Fundacja tej świątyni jest datowana pomiędzy 1615 a 1716 rokiem. W 1741
roku konsekracji kościoła dokonał biskup
Wacław Hieronim Sierakowski - ordynarium Kamieńca Podolskiego. Cmentarz przykościelny
był otoczony kamiennym murem.
W 1915 roku kościół został uszkodzony działem
artyleryjskim. W latach 1921-1923 przeprowadzono gruntowny remont świątyni i przywrócono
jej pierwotny wygląd.
Kościół w zasadzie przestał pełnić funkcje sakralne dnia 2
lutego 1944 roku, po napadzie na wieś, w czasie którego na zawał serca zmarł
ks. Szczepan Jurasz.
Obecnie kościół jest opuszczony, w stanie daleko posuniętej
ruiny. Brakuje między innymi dachu. W
świątyni zachowana jest tablica grobowa, a także murowana mensa ołtarza
głównego.
Cudowny obraz Matki
Bożej Czerwonogrodzkiej
Pochodzenie i czas powstania obrazu nie są znane. Wiadomo
jedynie, że znajdował się on w ołtarzu głównym kościoła i przez wielu
mieszkańców regionu uważany był za cudowny. O wizerunku Matki Bożej pisał Sadok
Barącz – niejaki Wojciech Płoński w 1730 roku „ważył się na dom Boży napaść w
Czerwonogrodzie i nie zważając na tak cudowny Najświętszej Matki Chrystusa
obraz, od której tak wielu ludzi łaski Bożej doznawało i doznają, ze
wszystkiego obedrzeć, jako z klejnotów, tak ze srebra”, za co został
powieszony.
Po zakończeniu II wojny światowej ocaleni mieszkańcy
Czerwonogrodu planowali zabranie cudownego wizerunku ze sobą na Ziemie
Odzyskane. W komitecie kościelnym przeważyła jednak obawa, że władze radzieckie
mogą na granicy obraz zabrać, w związku z czym zdecydowano się ukryć go w
cmentarnej kaplicy. Dalsze losy obrazu nie są znane. Według Stefanii Bogackiej,
wychowawczyni szarytek, miał go stamtąd zabrać niejaki Bronisław Dmytruszyński,
który następnie obraz sprzedał. Inna wersja podaje, że obraz znajdował się u
rodziny Bobryków, którzy po jakimś czasie zmarli a ślad po obrazie zaginął.
W 1947 roku w Lubszy koło Brzegu, gdzie osiedlili się dawni
mieszkańcy Czerwonogrodu, wykonano kopię cudownego obrazu i umieszczono w
głównym ołtarzu dawnego po-ewangelickiego kościoła.